wtorek, 11 listopada 2008

Mecz

Wiem, ze to ma malo wspolnego z Turcja, ale nie moglam sie powstrzymac. Przed wami fotoreportaz z meczu siatkowki w ktorym dzielnie walczyl Filip.







5 komentarzy:

tomo pisze...

spoko spoko. jestesmy bardzo zaiteresowani rowniez waszym prywatnym zyciem ;)

tomo pisze...

to mania z toma konta

Anonimowy pisze...

The swedish chef making donuts...

Sheplaysalone pisze...

A czemu Filip gral w meczu z Turkami? Skad sie tam wzieliscie? I jaki byl wynik? Super-blok ;-)

Anonimowy pisze...

podejrzewam, że nie był to zwykły występ Filipa w tureckim meczu siatkówki, ale mecz międzycwylizacyjny, w którym Filip rywalizował ze zjednoczoną reprezentacją krajów arabskich oraz tureckim sędzią.. Prawdopodobnie dla wyrównania szans, do drużyny Filipa zostali dołączeniu, mający mu utrudniać grę zawodnicy :)
j.

O nas