piątek, 2 stycznia 2009

Przestrzeń miejska






Przestrzeń miejska. Teren dość płaski w naszej okolicy w miastach zadziwiająco układa się w falujące kilometry ni to domów, ni kamienic czy baraków. Uwielbiam w przewodnikach informację typu: W tym malowniczym mieście w ciągu 10 lat ludność wzrosła o 500%. I to widać. Miasto z uroczym ryneczkiem, jedną główną ulicą imienia Ataturka, bazar i dwa miliony mieszkańców. Wokół piętrzące się osiedla, rozległe i niezależne. Wszystkie budynki najwyżej trzypiętrowe. Obowiązkowo z tarasem na którejś z kondygnacji. Zbudowane z szarych pustaków, bezbarwne, biedne.



Na horyzoncie tylko minarety i ogromne wierze ciśnień na wierzchołkach dzielnic. To doskonałe punkty odniesienia w dżungli uliczek bez nazwy i cele długich porannych spacerów.



Tu zdjęcia z Antepu i Urfy.

1 komentarz:

なな pisze...

czyżby miasta tureckie wydawały wam się takie same? Ja uważam że wasze zdjęcia są świetne i bardzo dobrze oddają charakter miast, te miasta są milion razy ładniejsze niż te w Egipcie :)

O nas