środa, 21 stycznia 2009

Portrety

Trudno pisac o dzieciakach z Nizpu - szkole gdzie jezdzimy co tydzien, a o ktorej Filip pisal juz w "Dramacie w III aktach". Z jednej strony praca jest koszmarnie ciezka i co tydzien wracam wyczerpana psychicznie i fizycznie. Z drugiej - widze, ze jest cos warta.
Spedzam czas glownie z dziewczynkami. Zadna z nich nie mowi po angielsku. Czasami przez godzine tlumacza mi cos po turecku i kiedy zrozumiem i odpowiem swoim lamanym tureckim skacza ze szczescia i zanosza sie smiechem.





Razem rysujemy - najbardziej lubia kolorowac obrazki z ksiezniczkami i zawsze obdarzaja je niebieskimi oczami i blond wlosami. Uczylam je rozwiazywac labirynty, a one mnie grac w tureckie klasy. Za wszelka cene staram sie ich do siebie nie przywiazywac. Lakna dotyku, walcza o to, kto potrzyma mnie za reke w drodze do klasy.



W szkole nietrudno znalezc prawdziwe pieknosci. Gul wyglada jakby miala indyjskie korzenie. Przez pierwsze trzy wizyty w szkole nie moglam od niej oderwac wzroku. Ipek jest najmlodsza i swoim jednym usmiechem zalatwia wszytsko. Emine raczej nie garnie sie do mnie w sposob oczywisty, trzyma dystans i wpatruje sie wielkimi oczami. Miriam to absolutny wulkan energii i, nie wiedziec czemu, zawsze rysuje slonie. Sumeri wyglada na urodzona aktorke, nie ma szans zeby nie zaczela sie wyglupiac, kiedy wyciagam aparat. Kubrahe rozwiazuje wszytskie labirynty w piec minut i deklamuje wiersze. No i jest jeszcze Leyla - chodzaca tajemnica z najsmutniejszymi oczami, jakie widzialam w zyciu.









Dzieciakow jest trzysta, wiec szansa spamietania egoztycznych imion chocby czesci z nich - zadna. W zeszlym tygodniu pytalam, kim chca zostac w przyszlosci. W wiekszosci pielegniarkami i nauczycielkami, jedna - lekarzem, a milczaca zawsze dziewczyna, ktorej imienia nie znam, patrzac na moj aparat odpowiedziala: fotografem.

3 komentarze:

Agata | tur-tur.pl pisze...

piękne

Anonimowy pisze...

nominuje tego posta do nagrody najlepszy post na blogu :)

Mania pisze...

kimkolwiek jest autor komentarza - dziekuje bardzo

O nas