piątek, 17 października 2008

Pierwsze dni



No tak. Zaczelo sie. Spostrzezenia i kila faktow:
*Sprawy najwazniejsze to bez watpienia Super Bohater Ataturk ojciec zalorzyciel. Podrozowal po calym terytorim osmanskim i przemawial. Teraz kazde miasteczko czci balkon na korym stal i zwracal sie do tlumow.
*AKP rzadzaca partia konserwatywna udaje tylko, ze chce do Europy tak naprawde z pomoca amerykanow chce zamienic panstwo w kolejne ksiestwo Arabii. hmm postaram sie to potwierdzic.
*Nie lubimy O. Pamuka, ale dyskusje ograniczaja sie li tylko do stwierdzenia: Nie podoba mi sie jego pisanie. Kropka.
*Nie wolno kozystac z telefonu w czasie podrozy autokarem !! mile widziane jest aby wspomniec, ze sa one bardzo nowoczesne (to akurat prawda) A propos autobusow potem. i wielogodzinnych podrozy przez kraj rowniez.

A jak jest w Gaziantep?? Piekne miasto. Stare ulice pelne miliarda sklepikow, mini fryzjerow (sıc!) dziewiarskich, obowniczych, gastronomicznych. Duzo dzieci biegajacych w gustownych mundurkach. Krawezniki na prawie pol metra wysokosci.

Kinopleks o nie lada nowoczesnej i ciekawej architekturze (i w poblizu ukryte w bramie kino dla doroslych z plakatem wyswietlanego filu z lat.. na oko 70, a w,ec klasyka gatunku.

Ale do rzeczy:
Wszystko co mowi sie o tureckich fryzjerach jest prawda. Fach w reku i prawdziwa celebracja aktu. nieodzowne golenie brzytwa. Marmurowa umywalka, masaz twarzy przed goleniem. Jesli uciazliwe sa dla was male biale wloski na policzkach turcy pozbeda sie ich za pomoca.. nitki. Zawija sie ja na palcu, potem jakos tajemniczo zaczyna krecic drugim palcem (nie przegladalem sie bo wyrywal mi w ten sposob pol twarzy) i juz po chwili zamiast twarzy jaka znacie otrzymujecie pupke niemowlaka (lub nabrzmialego od bulu buraka). Nieodzowna przerwa na herbate i papierosa. Zamiast kremu cytrynowy olejek na spirytusie (piecze), najdelikatniejszy pudek, ktory usmierza bol :) No ı mycie uszu za pomoca wacikow. rozkosz.
fantastyczne przezycie i ku milemu zaskoczeniu calkiem niezla fryzura.

Teraz jestesmy zupelnie gdzie indziej. Czyli w Canakkle (obok Troi, slynne miasto gdzie Ataturk rozlal wiele krwi tureckiej i angielskiej dajac podwaliny republice (w sumie jak Gwiezdne Wojny).

Poszczegolne watki z czasem beda rozwijane z czasem. Czekamy na komentarze. Na dole Mania pisze jak to wygladalo z jej srony:
Filip

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Dzięki za pierwsze relacje. Czekam na zdjęcia i wątki kryminalno-milosne.
mateusz

Marta vel Gałcz pisze...

Nie wyobrażam sobie misternego usuwania każdego jednego włoska. Czy to nie grozi przeziębieniem;)

marta vel gałcz

slona pisze...

No Filip, moje gratulacje, berdzo rozwinales swoje pisarstwo od czasow "Porucznika Jacka".BRAWO. Czekamy na dalsze relacje

mania pisze...

"porucznik jacek" to brzmu bardzo ciekawie...

fipo pisze...

co za różnica czy jesteś w Turcji czy dwie ulice dalej..? i tak widzimy się raz na pół roku.
baj de łej: prezent na urodziny też Ci dam z półrocznym opóźniniem. do prezentu jest flaszka, ale chyba nie doczeka... :/
miłej Turcji :)

Anonimowy pisze...

hej Filipie,
mineły dwa miesiące i dopiero wyraszam w podróż za Wami. mam nadzieje, że uda mi się Was dogonić zanim wrócicie :) jasiek

Anonimowy pisze...

podróż rzecz jasna będzie wieść śladami słów i zdjęć..j.

O nas