Moi drodzy jesteśmy już w domu. W aparacie nieprzegladniete jakies 600 zdjec. W głowie i w sercu tysiąc opowieści i tematów.
Dla cierpliwych i zainteresowanych mam wiadomość, że jest jeszcze pare spraw i podróży do opowiedzenia. Mimo, że już z domu, to w ciągu miesiąca pojawi się jeszcze pare postów. M.in. poruszona zostanie sprawa kurdyjska.
Pozdrawiam..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
witamy w domu!
mateusz
Cięszę się, że nie zawieszacie bloga na kołku !!!!
Prześlij komentarz