środa, 4 marca 2009
HAMMAM
Pewnie niektorzy wiedza, ze odkad pierwszy raz poszedlem do Hammamu - Tureckiej Lazni stalem sie jej wielkim pasjonatem. To bylo jak pierwszy cukierek Werters Orginal od mojego dziadka. Wspaniale relaksujace przezycie. Od tamtej pory eksploruje Hammamy kiedy i gdzie tylko moge. Doswiadczenia byly rozne. W Gaziantep lazni do wyboru do koloru. Niektore piekne marmurowe w historycznych budynkach, inne przypominaly szalety na dworcu kolejowym. W Syrii bylem raz, w Aleppo, ale jak tylko moglem zagladalem do niemal kazdej napotkanej zrobic przynajmniej zdjecie.
Hammamy jako budynki wolnostojace wygladaja mniej wiecej tak jak na tych zdjeciach. Punktem centralnym jest duza sala z kopula i wypuklymi swietlikami. To w tej sali Mezczyzni polewaja sie woda, myja czy zalegaja na gorocych kamieniach. Sa tez budynki wcisniete miedzy bazary starego miasta w kamienicach etc. i szczerze powiem nie mam pojecia jak i gdzie to sie wszystko miesci. Nie udalo mi sie rowniez dowiedziec, jak w dzisiejszych czasach ogrzewa sie naprwade pokazne gorace sale.
Otwarte zwykle do poznych godzin nocnych, Hammamy sluzyly do utrzymania higieny w czasach kiedy kanalizacja byla zadkoscia, ale przedewszystkim do wieczornych spotkan. Jesli chciales sie zenic szedles ze swoim ojcem do Lazni i Tata dobijal targu z ojcem twojej (albo jego) wybranli. Turcy zartuja, ze to po to zeby przyszly tesc upewnil sie ze wszystko jest z Toba jak trzeba. Dzis laznia to tradycja.i miejsce spotkan starszego pokolenia. Szkoda, ze moi znajomi Turcy zupelnie tego nie czuja i baardzo sie dziwia mojej hammamowej pasji. Mlodych ludzi w lazni jak na lekarstwo.
Slawny Hammam w Aleppo (w ramoncie)
(Damaszek - nieczynny)
Osmanskie laznie roznia sie od arabskich, architektura, rozwiazaniami technicznymi i tradycja, ale nie bede sie na tym rozwodzil (bo nie znam sie:))
A co w srodku? Pierwsza zimna sala zawsze elegancka (na ile to mozliwe) gdzie sie przebiera, pije herbate, pali nargile i odpoczywa zawinietym w cala mase recznikow (kazdy do innej czesci ciala). Potem wchodzi sie do sali glownej gdzie centralnym miejscem jest duzy goracy kamien na ktorym mozna polezec i male marmurowe wanienki z kranikami. Jest bardzo cieplo ale przyjemnie. W Syrii widzialem tez parowa saune, ktora w porownaniu do glownej sali jest niemilosiernie goraca. Czasem mozna trafic na goracy basen w ktorym zanurzasz sie po glowe i relaksujesz. A wszystko po to aby wypocic wszystkie troski i zmiekczyc naskorek, ktory potem dokladnie sciera sie specjalna `myjka`. Od czola po posladki. Nastepnie masaz i mycie. Tradycyjne techniki mycia i masowania meskiego ciala to temat na osobnego posta. Masaz jest nieraz bardzo bolesny (szczegolnie jak jest sie taka chudzina jak ja).
Wbrew pierwszym skojarzeniom wielu osob wszystko utrzymane jest w bardzo aseksualnej i higienicznej atmosferze.
Ponizsze zdjecia pochodza z hammamu z Damaszku. Spacerujac po starej chszaescijanskiej dzielnicy pracownik Lazni wybiegl na ulice widzac ze sie przygladam, zaprosil do srodka i kazal robic sobie zdjecia :) Welcome in Syria.
Coz moge dodac. Jesli tylko macie okazje sprobowac to polecam. Czesto Hammamy maja otwarte godziny dla kobiet (przedpolodniowe) ale to juz nie to samo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
akurat nie to samo! ja jestem kobietą i uwielbiam hamamy! :) wszystkim polecam bo cudowne przeżycie. w wielu miejscach nie tyle są przedpołudnia dla kobiet, ile po prostu osobne wejścia.
na południu turystycznym oczywiście są hamamy koedukacyjne (wiele razy masowali mnie faceci), ale oczywiście pracują też masażystki. też potrafią przycisnąć człowieka i połamać mu kości :)
syryjskie hamamy z Twoich zdjęć cudne. jak będę kiedyś to na pewno się przejdę. oczywiście przed południem :)
Filip, po powrocie będziesz miał skórę jak pupcia niemowlaka:)
A tak na poważne, to od razu zrobiło mi się cieplej po tych "aseksualnych" opisach arabskiego spa;)
pozdrawiam ciepło z szaro-burego Bielska
Prześlij komentarz