środa, 17 grudnia 2008
Gotowanie
Bajram minął a na stołach tureckich, w lodówkach, zamrażalnikach,ulicznych barach, "fastfoodach" i kto wie gdzie jeszcze, zalegają połacie Baraniny. W każdej formie. Pyszne i ciężkostrawne. Dlatego dodatkiem do dzisiejszego Kebepa niech będzie delikatna rybka. Prosta w przyrządzeniu i bardzo wdzięczna w smaku.
Otwierające zdjęcie to pamiątkowe zdjęcie towarzyszące niemal każdemu spotkaniu. Tutaj za kamerą pomocnik kucharza, mam nadzieje, że gotuje lepiej niż kadruje...
Na ostatniej lekcji mieliśmy specjalnych gości, Tomka i Emilię* (autorkę większości zdjęć). Wspólnie przekraczaliśmy bariery językowe, które w jedzeniu przecież nie istnieją.
HUNKAR BEGENDI
To typowe danie świąteczne. Najlepsze ze wszystkiego co udało mi się spróbować z baraniny.
Do rozgrzanego oleju w garnku wrzucamy pokrojoną w kostkę baraninę, po zarumienieniu się mięsa dodajemy poszatkowaną cebulę, po czym przecier pomidorowy, troszeczkę wody. W czasie gotowania ściągamy z wierzchu szum. Dodajemy dwie główki czosnku i solimy. Gotujemy półtorej godziny. W tym czasie... podsmażamy bakłażana pokrojonego w kostkę.
W drugim garnku rozpuszczamy masło/margarynę, dwie stołowe łyżki mąki, dwie szklanki mleka, dodajemy bakłażana i trochę gałki muszkatołowej. podgrzewamy aż powstanie pyszny gęsty sos. Następnie odstawiamy do wystygnięcia.
Gdy mięso jest gotowe. Układamy sos na talerzu i z wierzchu układamy baraninę. To pyszne danie może wyglądać tak:
Jesli zjecie tyle co ja następnego dnia oczywiście nie będziecie mogli chodzić, dlatego polecam kolejne danie - rybę.
FIRINDA ALABALIK
Czyli po naszemu danie z Salmnona.
W miseczce mieszamy ze sobą dużą łyżkę koncentratu pomidorowego, oleju, posiekaną główkę czosnku, łyżkę oleju, ostrą suszoną paprykę, szczyptę soli, pieprzu, suszonej mięty i innych przypraw po turecku nazywanych baharat. Co będzie sos.
Ucieramy trochę sera żółtego.
Na blasze rozlewamy niewielką ilość oleju, układamy filet rybki, kładziemy na niej liść laurowy i wkładamy do pieca rozgrzanego do temperatury 180 stopni.
Po 10 minutach wyciągamy rybkę i obficie smarujemy ją sosem z miseczki, żeby znów włożyć ją do pieca na kolejne 10 minut. Po czym obsypujemy rybkę utartym serem żółtym i znów do pieca na 10 minut. (razem 30min)
Jak łatwo się domyśleć jest pyszna. Na tureckiej lekcji wzbudziła wiele żywych emocji:
Smacznego. *Emilce dziękuje za zdjęcia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Zdjęcie otwierające rzeczywiście pierwsza klasa ;)
Natomiast co do innych przysmaków z baraniny, to polecam şirdan, jeżeli będziecie w Adanie lub okolicach koniecznie musicie spróbować albo przynajmniej zobaczyć!
:) dobrze gotujecie, ja niestety ani rybek ani baraniny ... świniny też nie
Prześlij komentarz